AFERA PO POLSAT HIT FESTIWALU. FANI Są WśCIEKLI. WIDZOWIE ZOSTALI OSZUKANI?

Za nami tegoroczny Polsat Hit Festiwal. Na wydarzeniu zdarzyło się wiele różnych sytuacji, które nie do końca przypadły fanom do gustu. Co się stało? Stacja została oskarżona przez widzów.

Polsat Hit Festiwal to prawdziwe muzyczne święto. W Operze Leśnej występują największe gwiazdy. Tegoroczna impreza odbyła się 24 i 25 maja. Podczas tegorocznej edycji 25-lecie świętował zespół Golec uOrkiestry. Co więcej, Andrzej Piaseczny celebrował swoje 30-lecie na scenie. Odbył się także jubileusz Majki Jeżowskiej, a na koniec występ, który był hołdem dla Zbigniewa Wodeckiego. Festiwal był również okazją do powrotu Katarzyny Cichopek po 14 latach do Polsatu. Pomimo długich przygotowań, nie każdy fan był zadowolony. 

Zobacz wideo Jak wyglądają relacje Edwarda Miszczaka i Małgorzaty Rozenek? Wszystko jasne

Afera po Polsat Hit Festiwalu. Polsat oszukał widzów?

Widzowie Polsat Hit Festiwalu nie byli w pełni zadowoleni z wydarzenia. Znaczna część komentując w sieci stwierdziła, że impreza się udała. Pojawiło się jednak także wiele głosów krytyki. Fani oskarżyli Polsat o oszustwo. Chodziło o kwestię emitowania wydarzenia "na żywo". Organizatorzy Polsat Hit Festiwalu zarzekali się, że każdy koncert jest bezpośrednio transmitowany. Nie było zatem mowy o opóźnieniach. Publiczność, która miała okazję pojawić się na festiwalu osobiście, obserwowała wykonawców do 23:30. Z kolei fani przed telewizorami mogli podziwiać gwiazdy do północy. Polsat nie pominął reklam. Można zatem stwierdzić, że w późniejszym czasie wyemitowano część festiwalu, która miała miejsce podczas spotów reklamowych. Widzowie w sieci stwierdzili, że jest to oszustwo ze strony organizatorów. Zgadzacie się? Po więcej zdjęć z Polsat Hit Festiwalu zapraszamy do naszej galerii na górze strony.

Polsat Hit Festiwal, Blanka fot. KAPIF.pl

Polsat Hit Festiwal nie obył się bez wpadek. Co się stało podczas występu Smolastego?

Polsat Hit Festiwal nie obył się bez wpadek artystów. Smolasty na scenie miał wykonać swój przebój "Duże oczy". Wokalista jednak się pomylił. Zaczął nie od pierwszego wersu piosenki, a od trzeciego. "Babe, piszę to, kiedy jesteś na rave" - usłyszeli fani zamiast "Babe, czemu chcesz ze mną walki codziennie". Zgromadzeni od razu to wychwycili i zaczęli śpiewać poprawny tekst zwrotki. Smolasty nie zareagował. Mężczyzna tylko się uśmiechnął i później wykonał piosenkę bezbłędnie. Nie obyło się jednak bez komentarzy. Opinie były podzielone. "Leciutki przypał na początku, ale ogólnie kozak", "Lekka wpadka na początku", "W sumie fajnie mu wyszło", "Widać, kto jest gwiazdą" - czytamy w sieci. ZOBACZ TEŻ: Katarzyna Cichopek wróciła do Polsatu po 13 latach. Wyróżniała się asymetryczną kreacją. Spójrzcie na dół

Doda i Smolasty na festiwalu w Sopocie. Fot. Kapif.pl

2024-05-26T17:34:54Z dg43tfdfdgfd