BRAT MARII Z "SANATORIUM..." ZMARł W NIEWYJAśNIONYCH OKOLICZNOśCIACH. "ZADZWONIł PRZED śMIERCIą"

Wielkie emocje w "Sanatorium miłości". Kuracjusze zdobyli się na osobiste wyznania, które u niektórych wywołały łzy. Maria opowiedziała o śmierci swojego brata. — Było pogotowie, wzięli go na sekcję i prawdopodobnie zażył jakieś tabletki — wspominała.

W "Sanatorium miłości" nie brakuje chwil wzruszeń. Tak było i tym razem, gdy kuracjusze zobaczyli nagrane wiadomości od swoich bliskich. To wydarzenie skłoniło niektórych do osobistych wyznań na temat ich życia prywatnego. Marysia, która niedawno dołączyła do uczestników po tym, jak z programu odeszła Maria Luiza, zdradziła, że zajmuje się niepełnosprawnym synem. Z kolei Maria z Czarnowa wróciła do chwili, gdy straciła swojego ukochanego brata.

"Sanatorium miłości". Brat Marii nie żyje. "Zadzwonił przed śmiercią"

Maria mówi o sobie, że jest waleczna jak lwica. Życie nauczyło ją stawiania czoła przeciwnościom. Była w trzech związkach małżeńskich – pierwszy mąż zmarł, dwie następne relacje się rozpadły. Jest ciepłą i empatyczną osobą o mocnym charakterze. Chętnie pomaga ludziom, za swoją działalność została uhonorowana tytułem "Kobieca Twarz Roku" na Mazowszu w kategorii "Kobiety Dojrzałe".

W najnowszym odcinku 'Sanatorium miłości' ze smutkiem przyznała jednak, że jest samotna. Opowiedziała także o okolicznościach śmierci swojegobrata.

[object Promise]

— Kolega zadzwonił i mówi: chyba Tomek nie żyje. Ja mówię: jak to nie żyje?! Było pogotowie, wzięli go na sekcję i prawdopodobnie zażył jakieś tabletki. Do dzisiejszego dnia nie znam powodu. Tajemnica idzie do grobu. Bardzo mi go brakuje — zaznaczyła.

W dalszej części rozmowy z Martą Manowską wspomniała także swoją młodość, gdy przejęła firmę po ojcu. — Od 19. roku życia zostałam rzucona na głęboką wodę. Musiałam ciężko pracować. Mogę powiedzieć, że jestem dumna z siebie. Byłam pracowita i komunikatywna. Straciłam młodość, koleżanki wychodziły za mąż, rodziły dzieci, a ja musiałam ciężko pracować — powiedziała.

Z żadnym ze swoich mężów Maria nie doczekała się potomstwa. — Długo się leczyłam, miałam ciążę pozamaciczną, zostałam sama — podsumowała.

Jeśli czujesz, że potrzebujesz pomocy, odczuwasz lęk i smutek, masz myśli samobójcze — nie czekaj, zadzwoń pod jeden z numerów pomocowych dostępnych bezpłatnie i czynnych całą dobę, siedem dni w tygodniu:

800 70 22 22 - Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym

800 12 12 12 - Wsparcie psychologiczne w sytuacji kryzysowej – infolinia dla dzieci, młodzieży i opiekunów

116 111 - Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży

112 - W razie bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych. Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku, Instagramie, YouTubie oraz TikToku.

Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: [email protected].

Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco

2024-04-28T21:29:17Z dg43tfdfdgfd