Marta Manowska poprowadzi kolejną edycję uwielbianego przez widzów programu "Rolnik szuka żony". Do sieci trafiła zapowiedź zerowego odcinka, a internauci zaczęli się czepiać. O co chodzi?
Marta Manowska nieustannie utrzymuje się na fali popularności, dzięki topowym formatom Telewizji Polskiej, które prowadzi od lat. Obecnie widzowie mogą ją oglądać w roli prowadzącej szóstej edycji "Sanatorium miłości". Z kolei już niebawem Marta Manowska pojawi się jako gospodyni 11. sezonu programu "Rolnik szuka żony". Jak zapowiedziano, już wkrótce będziemy mieli okazję zobaczyć zerowy odcinek programu, w którym pojawią się tzw. wizytówki bohaterów. Fani nie kryją z tego powodu zachwytu, mimo to czujnym okiem przyglądają się prowadzącej. W komentarzach padło kilka uszczypliwości.
Na instagramowym profilu programu "Rolnik szuka żony" poinformowano, że zerowy odcinek najnowszej edycji zostanie wyemitowany już w Niedzielę Wielkanocną. Przy okazji zdradzono, że w wizytówkach pojawi się sześciu mężczyzn, a także trzy panie. "Dzień dobry! Jak przygotowania do Wielkanocy? My jesteśmy już prawie gotowi do zerowego odcinka 11. edycji. Widzimy się już w Niedzielę Wielkanocną o 21:20. Pokażemy wam dziewięć osób poszukujących kogoś do spędzenia razem reszty życia. Po raz pierwszy w historii programu w zerowym odcinku pojawią się aż trzy panie, więc będzie się działo! Będziecie z nami?" - napisano na profilu. Po zdjęcia dotyczące tematu zapraszamy do naszej galerii w górnej części artykułu.
Do opublikowanego postu zostało załączone zdjęcie Marty Manowskiej. Prezenterka stoi na tle malowniczej wiejskiej ścieżki. Ma na sobie beżowe palto i ciemne spodnie, a jej włosy lekko rozwiane są przez podmuch wiatru. Taki kadr nie przypadł do gustu wszystkim internautom. Niektórzy zarzucili jej, że zbyt często pojawia się w programie i skupia na sobie całą uwagę. "Mam nadzieję, że pani Manowska nie będzie się pchała na pierwszy plan, tak jak to robi u seniorów" - zarzucił jeden z internautów. Inni czepiali się, że przez 12 miesięcy powstaje tylko jedna edycja. "Moglibyście drugą edycję w ciągu roku zrobić" - zasugerowano. Kolejni dziwili się, że po zmianie władzy program nadal pojawia się na antenie. "Nie zlikwidowali tego programu po zmianie władzy?" - zapytano. Tego typu komentarze są jednak nieliczne. Zdecydowana większość wyraziła radość i ekscytację z powodu nadchodzącej edycji uwielbianego programu. "Ojejku, czekam z niecierpliwością", "Jestem z wami od 11. edycji", "Już nie mogę się doczekać" - pisali. A wy co o tym sądzicie? Czekacie na nowy sezon? ZOBACZ TEŻ: Marta Manowska straci pracę w TVP? "Nie reaguję, kiedy czytam, że zostanę zwolniona".