MIAł BYć WIELKI KONCERT W MANCHESTERZE, BYłA CELA W AMSTERDAMIE. GWIAZDę PRZYMKNIęTO ZA NARKOTYKI

Miał być wielki koncert w Manchesterze, była cela w Amsterdamie. Wielka gwiazda Nicki Minaj została aresztowana na lotnisku w Holandii. Piosenkarkę oskarżano o posiadanie narkotyków i trafiła do paki. Koncert się nie odbył.

Nicki Minaj jest właśnie w trakcie trasy koncertowej "Pink Friday 2 World Tour". W miniony weekend miała zagrać w Manchesterze. Niestety jej podróż na Wyspy zakończyła się na lotnisku Amsterdam Schiphol. Gwiazda, prowadząc transmisję live na Instagramie, została zatrzymana przez policję. Służby zarzuciły jej posiadanie narkotyków. Funkcjonariusze nie ulegli ani urokowi sławnej diwy, ani jej tłumaczeniom, ostatecznie wokalistka trafiła za kratki.

Wielka gwiazda nie zagrała koncertu, bo trafiła za kraty

Nicki Minaj od początku feralnego zajścia twierdziła, że jej zatrzymanie jest bezpodstawne, a "trawka" znaleziona w bagażu nie należy do niej. Służby miały jednak odmienne zdanie.

– Możemy potwierdzić, że aresztowaliśmy 41-letnią Amerykankę na lotnisku Schiphol z powodu posiadania miękkich narkotyków – powiedział rzecznik holenderskiej żandarmerii. Artystka miała ponoć w bagażu ilość narkotyków, która przekraczała dozwolony w Holandii limit.

Mimo filmików i apeli Nicki Minaj trafiła do aresztu. W celi spędziła sześć godzin i wyszła po zapłaceniu 350 euro. Do końca twierdziła, że ktoś sabotuje jej koncert i próbuje nie dopuścić, by zaśpiewała w Manchesterze.

Ostatecznie właśnie tak się stało i do koncertu nie doszło. Fani biletów jednak nie stracą, a występ artystki jest przełożony na inny dzień.

– Proszę przyjąć moje najgłębsze i najszczersze przeprosiny – napisała Minaj po wylądowaniu w Wielkiej Brytanii.

Wpadka aktorki! Wyskoczyły jej skarby!

Podpalili jacht z polską banderą. Chcieli zniszczyć dowody warte 70 mln zł

Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco

2024-05-26T21:42:06Z dg43tfdfdgfd