DAWNA DZIENNIKARKA TVP DOłąCZA DO KANAłU ZERO. BYłA REPORTERKą "WIADOMOśCI"
W mediach społecznościowych właśnie pojawiła się informacja o tym, że do ekipy Kanału Zero dołącza znana dziennikarka. Wcześniej pracowała w TVP.
Krzysztof Stanowski odszedł z Kanału Sportowego i założył Kanał Zero. Nowa działalność dziennikarza wzbudza niemałe poruszenie. Na Kanale Zero pojawiły się już m.in. wywiady z Andrzejem Dudą oraz Przemysławem Czarnkiem. Nie zabrakło także obszernego materiału o działalności Caroline Derpieński. Ekipę Kanału Zero tworzą rozpoznawalni dziennikarze, tacy jak: Izabela Krzan, Marcin Meller czy Andrzej Twarowski. Jak się okazuje, do tego grona dołącza teraz kolejna osoba.
Maria Stepan dołącza do Kanału Zero. "Mocne rozwinięcie"
Krzysztof Stanowski opublikował na platformie X wpis, w którym poinformował o tym, że Maria Stepan dołącza do Kanału Zero. Dziennikarka przez wiele lat była związana z Telewizją Polską. Widzowie doskonale mogą kojarzyć ją z "Wiadomości", cyklu reporterskiego "Głębia ostrości" oraz programu "Kobiecym okiem". Wcześniej Maria Stepan pracowała także w Radiu Plus i Radiu ZET. Dziennikarka specjalizuje się w tematyce wschodniej. Jest twórczynią reportaży dotyczących wojny w Ukrainie. "Cześć, Mario, witamy w zespole" - powitał ją Krzysztof Stanowski w mediach społecznościowych. Internauci ruszyli z komentarzami. "Współpraca absolutny top", "Cieszy to mocne rozwinięcie kanału o politykę międzynarodową" - pisali. Co o tym sądzicie? Po więcej zdjęć dotyczących tematu zapraszamy do galerii na górze strony.
Arleta Bojke także zasiliła ekipę Kanału Zero. "Znakomita dziennikarka"
Niedawno do Kanału Zero dołączyła także Arleta Bojke, która przez wiele lat pracowała w Telewizji Polskiej. Zajmowała się tematyką międzynarodową. Realizowała materiały dla "Wiadomości" i "Panoramy". Stanowski nie szczędził miłych słów w jej kierunku. "Od kwietnia dołączy do nas znakomita dziennikarka, Arleta Bojke. Bardzo cieszę się na myśl o tej współpracy" - przekazał dziennikarz we wpisie na platformie X. ZOBACZ TEŻ: Monika Goździalska miażdży Katarzynę Cichopek! Ależ słowa. "Nie byłam w stanie jej oglądać". Dalej tylko mocniej