DLA NIEJ GUSTAW HOLOUBEK PORZUCIł żONę. PO LATACH ZOSTAWIł Ją DLA 20 LAT MłODSZEJ AKTORKI

Po filmie "Pożegnania" Maria Wachowiak stała u progu wielkiej międzynarodowej kariery. Choć o młodziutką aktorkę upomniało się samo Hollywood, ta zrezygnowała z darowanej przez los szansy, na poczet małżeństwa z Gustawem Holoubkiem.

Maria Wachowiak poznała Gustawa Holoubka w 1958 roku na planie "Pożegnania" w reżyserii Wojciecha Jerzego Hasa. 19-letnia wówczas aktorka wcieliła się w rolę jego żony, a niedługo potem została nią również w rzeczywistości.

Zobacz wideo Po przesłuchaniu do "Zmierzchu" chciał rzucić aktorstwo. Reżyserka musiała go bronić

Porzucił dla niej żonę. Później zostawił też ją 

Dla młodziutkiej koleżanki z planu zdjęciowego Holoubek porzucił Danutę Kwiatkowską, z którą miał już wówczas córkę Ewę. Wachowiak z kolei rozstała się z Marianem Kociniakiem, który był w niej bez reszty zakochany. Nawet po latach aktor nie szczędził w wywiadach komplementów pod adresem byłej partnerki.

W 1960 roku Wachowiak ukończyła Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Warszawie, a następnie podjęła pracę w Teatrze Powszechnym w Łodzi. Dwa lata później wyszła za mąż za Holoubka, z którym doczekała się narodzin córki Magdaleny.

Aktorka darzyła męża szczególnym uczuciem — dla niego była w stanie porzucić wszystko, nawet wymarzoną międzynarodową karierę. Gdy wytwórnia z USA zwróciła się do Wachowiak z propozycją kontraktu, ta odmówiła, twierdząc, że Gustaw nie może zostać sam ze wszystkimi obowiązkami. "Uważałam, że Gustaw jest tak wspaniałym artystą, iż nie powinien zajmować się czymkolwiek poza sztuką" - tłumaczyła w wywiadzie aktorka.

Gdy Holoubek wspinał się na wyżyny aktorskiej sławy, Wachowiak pozostawała w cieniu męża, zadowalając się pomniejszymi rolami. Swoją karierę poświęciła jednak na próżno, ponieważ wkrótce potem podzieliła los poprzedniej żony swojego męża.

Na planie spektaklu "Życie jest snem" aktor poznał o 20 lat młodszą od siebie Magdalenę Zawadzką i podobnie, jak w przypadku Wachowiak, postanowił wystąpić o rozwód, by móc formalnie związać się z nową ukochaną. Bliscy Holoubka próbowali przekonać go, by nie porzucał kolejnej żony, lecz ten nie zamierzał ich słuchać.

Wkrótce potem Maria Wachowiak została sama z córką Magdaleną. Po latach kobieta wyznała, iż ojciec nie angażował się w jej wychowanie: "Tata nie brał już udziału w moim wychowaniu. Widywaliśmy się w moje urodziny albo na święta. Zawsze mówił, że mnie kocha" - przyznała córka Wachowiak w jednym z wywiadów.

W latach 80. Wachowiak związała się z Marcinem Idzińskim, z którym postanowiła wyjechać do Niemiec. Tam też urodził się ich syn Bartek. Maria zaangażowała się w pracę w Radiu Wolna Europa oraz występowała w niemieckich produkcjach. Zginęła tragicznie w wypadku samochodowym w 2019 roku. Miała wówczas 80 lat.

2024-05-26T08:15:33Z dg43tfdfdgfd