JACEK BORUSEWICZ ZDRADZA, CZY NADAL CIąGNIE SIę ZA NIM SłOWO "KOPYTKO". TERAZ CZAS NA "WRóBLA" [TYLKO U NAS]

- To było moim wielkim marzeniem, żeby pokazać się w filmie, i to niekoniecznie od takiej strony stricte komediowej - mówi Gazeta.pl Jacek Borusiński, członek Mumio. Film "Wróbel", w którym zagrał listonosza, był pisany z myślą o nim.

- Kiedyś faktycznie były te dwie nogi, czyli teatralna i reklamowa, a teraz wyrosła trzecia. To znaczy nie teraz, bo już w około 20 filmach zagrałem... Natomiast to było moim wielkim marzeniem, żeby pokazać się w filmie, i to niekoniecznie od takiej strony stricte komediowej. Żeby pokazać kino trochę bardziej realistyczne, nawet momentami tragiczne, bo też mnie pociąga. I mam nadzieję, że w tym filmie widz będzie mógł to zobaczyć - mówi Marcie Koryckiej z kultura.gazeta.pl aktor i autor tekstów grupy Mumio o "Wróblu". Tutaj znajdziecie naszą rozmowę:

Zobacz wideo Jacek Borusiński o filmie "Wróbel"

"Tomek nie ukrywa, że pisał ten scenariusz z myślą o mnie"

We "Wróblu" występują także m.in. Julia Chętnicka, Krzysztof Stroiński i Piotr Rogucki. Za reżyserię, scenariusz i muzykę odpowiada Tomasz Gąssowski, który za kompozycje do "Imagine" Andrzeja Jakimowskiego otrzymał nagrodę "MocArta" radia RMF Classic za najlepszą muzykę filmową 2013 roku. W 2016 roku zadebiutował jako scenarzysta i reżyser filmowy półgodzinnym filmem "Baraż", który zdobył m.in. nagrodę dla Najlepszego Aktorskiego Filmu Krótkometrażowego na 32. Warszawskim Festiwalu Filmowym. "Wróbel" to jego pełnometrażowy debiut.

Borusiński też jest filmowym wielozadaniowcem - wyreżyserował, zagrał główną rolę i napisał scenariusz do filmu "Hi way". Czy dał się prowadzić Gąssowskiemu na planie, czy improwizował? Odpowiada anegdotą.

Ćwiczyliśmy, czytaliśmy scenariusz, i ja w pewnym momencie powiedziałem: Tomek, może ja tę scenę bym zaimprowizował. Zaimprowizowałem, po czym spojrzałem do scenariusza, no i powiedziałem dokładnie tekst ze scenariusza, więc to była niewiarygodna przyjemność pracować z Tomkiem

- mówi Borusiński. - Tomek też nie ukrywa, że pisał ten scenariusz może nie dla mnie, ale z myślą o mnie - dodaje, wspominając o dużej wspólnocie, jeśli chodzi o wrażliwość, pewną prawdę i podejście do aktorstwa.

O czym jest film "Wróbel"?

- W spokojnym dotąd domku, skrojonym na kawalerską egzystencję, robi się zbyt tłoczno, co doprowadza do licznych tragikomicznych sytuacji, a od lat tematy powodują u bohatera wiele emocji i niespodziewanych wzruszeń - mówi o "Wróblu" Tomasz Gąssowski, autor scenariusza, muzyki i reżyser produkcji. - W filmie dowiemy się m.in., że lepiej nie uśmiechać się do psów, żeby podrobionego dowodu osobistego nie nosić w tej samej kieszeni co prawdziwy i że nie każdy ma predyspozycje do wykręcania śrub z torów kolejowych - zdradza i dodaje:.

Zawsze ceniłem filmy, które opowiadają o ważnych rzeczach w sposób lekki i zabawny. Chciałbym, żeby w tym moim filmie była taka, choćby mała, prawda o człowieku.

Jak zapowiada dystrybutor, "to słodko-gorzka, zabawna i bezpretensjonalna historia o dojrzewaniu do zmian. Głównym bohaterem jest Remek Wróbel - listonosz i zapalony piłkarz amatorskiej drużyny. Dobiega czterdziestki, wiedzie życie kawalera. Z pasją studiuje encyklopedię, ćwicząc swoją nadzwyczajną pamięć. Poza obrotnym, prowadzącym szemrane interesy przyjacielem Pedrem nie ma na świecie nikogo bliskiego. I dobrze mu z tym.

Pewnego dnia wszystko się zmienia – jego poukładane życie wywraca się do góry nogami, do tego niespodziewanie pojawiają się w nim nowa, wygadana sąsiadka Marzenka i dziadek, którego do tej pory nie znał. Remek będzie musiał się nauczyć, jak zrobić lemoniadę, gdy życie daje ci cytryny". Premiera "Wróbla" jest zaplanowana na 23 sierpnia.

2024-07-01T06:41:13Z dg43tfdfdgfd