JEDYNA CóRKA EWY TELEGI TEż JEST AKTORKą. TO GWIAZDA SERIALU "SZADź". BAłAM SIę, żE BęDę PORóWNYWANA"

Gdy się poznali, Ewa Telega była już wdową, zaś Andrzej Domalik finalizował burzliwy rozwód z pierwszą żoną. Mimo to ich przyjaźń szybko przerodziła się w miłość, która trwa już prawie 30 lat. Para doczekała się córki Zofii, która zawodowo poszła w ślady sławnej mamy, podbijając rodzimą branżę filmową. Jakie produkcje ma na swoim koncie 28-latka?

Ewa Telega już podczas studiów w łódzkiej szkole filmowej, którą ukończyła w 1981 roku, została okrzyknięta najbardziej obiecującą aktorką swojego pokolenia. Choć 2 lata później zadebiutowała w "Kasztelance" Marka Nowickiego, wzbudzając zachwyt widzów i krytyków, to sława nie przyszła do niej szybko. W kolejnych latach grała u wielu wybitnych reżyserów, ale dopiero rola najpierw w "Siódmym pokoju" Marty Meszaros, a potem w "Łóżku Wierszynina" Andrzeja Domalika przyniosła jej największe uznanie w środowisku.

Zobacz wideo Zofia Zborowska musi schudnąć, żeby wrócić do aktorstwa? „Nie czuję się gruba, ale mam kształty kobiece"

Miała 23 lata, gdy została wdową. Ewa Telega odnalazła szczęście u boku znanego reżysera

Mimo prężnie rozwijającej się kariery, nad życiem prywatnym aktorki przez pewien czas wisiały ciemne chmury. Gdy miała zaledwie 23 lata, jej pierwszy mąż, operator filmowy Marcin Isajewicz, zginął w tragicznym wypadku samochodowym. – Przeżyłam koszmar. Nie miałam dzieci, żadnej pamiątki po Marcinie. Zostałam całkiem sama – opowiadała, dodając, że wiele lat zajęło jej, by pogodzić się z tą stratą. Sens życia i wiarę w miłość odzyskała dopiero dzięki Andrzejowi Domalikowi, którego poznała w 1992 roku. To właśnie on wyciągnął do niej pomocną dłoń, gdy pewnego dnia została uwięziona w swoim małym mieszkaniu ze złamaną nogą.

Aktorka była wówczas świeżo po zakończeniu kolejnego toksycznego związku, a starszy o 13 lat reżyser rozwodził się z pierwszą żoną. Choć ani przez chwilę nie przeszło im przez myśl, że mogą być dla siebie kimś więcej niż przyjaciółmi, los miał zupełnie inny plan. Zakochali się w sobie bez pamięci i po zaledwie kilku tygodniach byli już parą. – Andrzej wprowadził się do mnie po tygodniu. Zaraz potem wzięliśmy ślub w Paryżu – opowiadała Telega na łamach "Pani". – Przez wszystkie lata nigdy nie przeżywaliśmy kryzysu, spokojnie kroczymy przez życie – podkreślała w tej samej rozmowie.

Córka Telegi i Domalika też jest aktorką. Zofia ma 28 lat i kilka znakomitych ról na swoim koncie

Małżeństwo doczekało się wspólnie córki Zofii, która przyszła na świat 10 października 1995 roku. Choć jako dziecko, a później nastolatka, miała wiele pasji i zainteresowań, to aktorstwo nigdy do nich nie należało. Była bowiem przekonana, że nie nadaje się do występów przed kamerą. – Żyłam w przekonaniu, że trzeba być chudą, żeby być ładną. Wykańczała mnie ta pogoń za ideałem. Do dziś w osobach, które mają kompleksy i blokady, widzę siebie – mówiła niedawno na łamach "Twojego Stylu". Zdania nie zmieniła nawet, gdy jako 15-latka zadebiutowała w "Plebanii", a wręcz tylko utwierdziła się w przekonaniu, że z branżą filmową nie chce mieć nic wspólnego.

Reżyserka serialu miała notorycznie w niewybredny sposób komentować jej grę, a charakteryzatorki ubliżały jej z powodu silnego trądziku, z którym się zmagała. – To bardzo rzutowało na moją samoocenę – przyznawała, dodając, że m.in. przez to popadła w zaburzenia odżywiania i kompleksy, z którymi latami nie potrafiła się rozprawić. Mimo świadomości o brutalności filmowego świata, gdy po pomyślnie zdanej maturze nie miała pomysłu na życie, bez większego przekonania postanowiła spróbować swoich sił na egzaminach wstępnych do warszawskiej szkoły teatralnej. Jakież było jej zdziwienie, gdy okazało się, że dostała indeks. Rówieśnicy szybko jednak dali jej do wiwatu, plotkując, że jej sukces to zasługa znanego nazwiska.

Zofia Domalik podkreśla, że sława rodziców, a zwłaszcza mamy, nigdy nie działała na jej korzyść. Przeciwnie, zawsze wymagano od niej więcej i postrzegano ją przez pryzmat osiągnięć Telegi. – Bałam się, że zawsze będę porównywana do mamy, szczególnie że mamy podobne charaktery. Myślę, że wiele dzieci artystów ma dokładnie tak, jak miałam ja – mówiła jakiś czas temu w "Dzień Dobry TVN". Dziś stara się nie zważać na opinie innych i wytrwale pracuje na swój sukces. Na swoim koncie 28-latka ma już role w produkcjach takich jak "Zorza polarna", "Szadź", "Zawsze warto", "Sługa narodu" czy "Wszystko dla mojej matki", za co została nagrodzona dwoma Orłami od Polskiej Akademii Filmowej. Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.

2024-07-05T11:07:28Z dg43tfdfdgfd