OJ, NIEKTóRE MOCNO ZASKAKUJą... OTO NAJLEPSZE (WEDłUG WIDZóW) FILMOWE KOMEDIE WSZECH CZASóW

Najlepsze komedie wszech czasów według IMDb

W naszym zestawieniu znalazły się komedie, które zostały ocenione najwyżej przez użytkowników IMDb, najpopularniejszego serwisu filmowego na świecie (pamiętajcie, że to oceny z 23 maja i mogą się one zmienić).

Wybraliśmy jedynie filmy fabularne (a więc pominęliśmy animacje) i tylko te tytuły, które otrzymały na IMDb ponad 200 tysięcy ocen. Dodatkowo podajemy też procentową ocenę krytyków z opiniotwórczego agregatora Rotten Tomatoes oraz widzów z polskiego serwisu Filmweb.

Na początek miejsca 20-11 w kolejności od najniższego do najwyższego:

  • Grand Budapest Hotel (2014, 8,1/10)
  • Big Lebowski (1998, 8,1/10)
  • Stań przy mnie (1986, 8,1/10)
  • Pół żartem, pół serio (1959, 8,2/10)
  • Monty Python i Święty Graal (1975, 8,2/10)
  • Green Book (2018, 8,2/10)
  • Przekręt (2000, 8,2/10)
  • Truman Show (1998, 8,2/10)
  • Wilk z Wall Street (2013, 8,2/10)
  • Deszczowa piosenka (1952, 8,3/10)

A które filmy dostały największą ocenę? Oto 10 najlepszych komedii wszech czasów według widzów.

10. Żądło (1973)

  • Ocena na IMDb: 8,3/10
  • Ocena krytyków na Rotten Tomatoes: 93 proc.
  • Ocena polskich widzów na Filmwebie: 8,1/10

Coś dla fanów komedii kryminalnych. Słynne "Żądło" w reżyserii George'a Roya Hilla dzieje się w Chicago lat 30. i jest inspirowane prawdziwymi postaciami: genialnymi oszustami, braćmi Fredem i Charleyem Gondorffami. W sprytnych krętaczy wcielają się znakomicie dwie ikony amerykańskiego kina: Robert Redford i Paul Newman. Jako dwaj przyjaciele postanawiają zemścić się na gangsterze za śmierć kolegi i wymyślają przekręt wszech czasów.

Efekt jest i wciągający, i przezabawny. "Żądło" było nominowane do dziesięciu Oscarów i zdobyło siedem, w tym za najlepszy film, najlepszego reżysera, najlepszy montaż i najlepszy oryginalny scenariusz. Do dziś to jedno z najlepszych dzieł w swoim gatunku, co zresztą, jak widać, docenili również widzowie.

9. Amelia (2001)

  • Ocena na IMDb: 8,3/10
  • Ocena krytyków na Rotten Tomatoes: 90 proc.
  • Ocena polskich widzów na Filmwebie: 7,5/10

Kultowy francuski film Jean-Pierre'a Jeuneta opowiada o młodej kelnerce z Paryża, Amelii (Audrey Tautou), samotnej introwertyczce obdarzonej niezwykłą wyobraźnią, która woli obserwować życie z boku. Gdy oddaje nieznajomemu mężczyźnie należącą do niego cenną szkatułkę z pamiątkami, którą odnalazła we własnej łazience, podejmuje decyzję: będzie uszczęśliwiać ludzi.

Zanurzona w estetyce realizmu magicznego "Amelia" Audrey Tautou, to niemalże współczesna baśń i na pewno nie typowa komedia, ale bardziej komediodramat – iście francuski, momentami nieco absurdalny. To również piękna opowieść o miłości. Film Jeuneta ma moc poprawiania humoru, co widzowie najwyraźniej doceniają.

8. Dyktator (1940)

  • Ocena na IMDb: 8,4/10
  • Ocena krytyków na Rotten Tomatoes: 92 proc.
  • Ocena polskich widzów na Filmwebie: 8/10

"Dyktator" to słynne dzieło Charliego Chaplina, który się nie patyczkował i ostro sparodiował lidera III Rzeszy Adolfa Hitlera (oraz Benito Mussoliniego), a także całą nazistowsko-faszystowską politykę. To jego pierwszy film dźwiękowy, nominowano go do pięciu Oscarów.

Chaplin wciela się zarówno w bezwzględnego, antysemickiego dyktatora Adenoida Hynkela, jak i niepozornego żydowskiego fryzjera, który jest do tyrana zdumiewająco podobny. W filmie jest wiele przezabawnych momentów, które doskonale ukazują talent Chaplina do komedii fizycznej i jego genialne poczucie humoru w najlepszym wydaniu. Jednak "Dyktator" na zawsze pozostanie słynny dzięki swojemu kulminacyjnemu przemówieniu, w którym fryzjer udający Hynkela przemawia z głębi serca.

Warto wspomnieć, że w swojej autobiografii z 1964 roku Chaplin wyznał, że gdyby wiedział wówczas o prawdziwym horrorze nazistowskich obozów koncentracyjnych, nigdy nie zrobiłby tej komedii.

7. Dr Strangelove, czyli jak przestałem się martwić i pokochałem bombę (1964)

  • Ocena na IMDb: 8,4/10
  • Ocena krytyków na Rotten Tomatoes: 98 proc.
  • Ocena polskich widzów na Filmwebie: 8/10

"Dr Strangelove, czyli jak przestałem się martwić i pokochałem bombę" to kinowy klasyk mistrza Stanleya Kubricka. To bezkompromisowa satyra na Zimną Wojnę, która pojawiła się w kinach zaledwie rok po kryzysie kubańskim i przedstawia komiczną eskalację napięć między USA a Związkiem Radzieckim. Gdy amerykański generał działa na własną rękę i wysyła bombowce B-52 do ataku na Rosję, politycy i wojskowi gorączkowo próbują rozwiązać sytuację.

Warto dodać, że Peter Sellers zagrał w "Dr Strangelove" aż trzy różne role, w tym tytułowego byłego nazistowskiego naukowca z przesadnie entuzjastycznym podejściem do wojny nuklearnej. Ta czarna komedia, cyniczna i bezlitośnie krytyczna wobec polityków u władzy, to nie tylko jeden z najlepszych filmów komediowych wszech czasów, ale i nieustannie aktualne arcydzieło ukazujące... wieczną samodestrukcję ludzkości.

6. Trzej idioci (2009)

  • Ocena na IMDb: 8,4/10
  • Ocena krytyków na Rotten Tomatoes: 100 proc.
  • Ocena polskich widzów na Filmwebie: 7,7/10

Pora na kino indyjskie. "Trzej idioci" to komediodramat w reżyserii Rajkumara Hiraniego, który pokazuje losy trzej przyjaciół: w czasach współczesnych i dziesięć lat wcześniej, kiedy byli studentami jednego z inżynierskich kierunków. Na tym pierwszym planie czasowym Farhan (R. Madhavan) i Raju (Sharman Joshi) wyruszają na poszukiwania zaginionego kolegi Rancho (Aamir Khan). Co się z nim stało?

"Trzej idioci" są nie tylko niesamowicie zabawni, ale to także wciąż aktualna satyra na indyjską edukację i związaną z nią presję społeczną. Film był wielkim hitem i jest jedną z najbardziej kasowych indyjskich produkcji lat 2000s., docenili go również krytycy (na Rotten Tomatoes nie ma ani jednej złej recenzji!). Doczekał się nawet chińskiego remake'u.

5. Dzisiejsze czasy (1936)

  • Ocena na IMDb: 8,5/10
  • Ocena krytyków na Rotten Tomatoes: 98 proc.
  • Ocena polskich widzów na Filmwebie: 8,1/10

Kolejny film Charliego Chaplina, co raczej nie dziwi w zestawieniu najlepszych komedii w historii. "Dzisiejsze czasy" uznawane są za jeden z najlepszych filmów niemych (i filmów w ogóle) w historii, a do tego to ostatni występ legendarnego amerykańskiego aktora w jego ikonicznej roli włóczęgi.

Komedia Chaplina opowiada historię zwolnionego pracownika fabryki, który zmaga się z przystosowaniem do szybko postępującej przemysłowo Ameryki. Zaprzyjaźnia się z bezdomną młodą kobietą i oboje starają się odnaleźć swoje miejsce w nowoczesnym świecie, w którym najważniejszy jest postęp. "Dzisiejsze czasy" to mistrzowska (i wciąż aktualna) krytyka społeczna, a podczas seansu widz zarówno się śmieje, jak i myśli.

4. Nietykalni (2011)

  • Ocena na IMDb: 8,5/10
  • Ocena krytyków na Rotten Tomatoes: 76 proc.
  • Ocena polskich widzów na Filmwebie: 8,6/10

"Nietykalni" w reżyserii Érica Toledano i Oliviera Nakachego to tak hitowa i uwielbiana przez widzów francuska komedia, że zarobiła na świecie ponad 426 milionów dolarów i doczekała się (średnio udanego) amerykańskiego remake'u "Spragnieni życia". Oprócz tego zrobiła z Omara Sy gwiazdę. To jednak znowu nieoczywisty tytuł, bo komediodramat z niepełnosprawnością na pierwszym planie. Ale jakże podnoszący na duchu i dający pozytywnego kopa.

Francuski przebój, który jest oparty na faktach, to historia czarnoskórego Drissa, który pochodzi z biednej dzielnicy Paryża i próbuje znaleźć sposób, aby móc pobierać zasiłek. Mężczyźnie nie zależy na pracy, a na podpisie sparaliżowanego miliardera (François Cluzet). Driss dostaje jednak posadę jako asystent bogacza, co staje się początkiem niezwykłej przyjaźni.

3. Django (2012)

  • Ocena na IMDb: 8,5/10
  • Ocena krytyków na Rotten Tomatoes: 87 proc.
  • Ocena polskich widzów na Filmwebie: 8,3/10

"Django", krwawy film z Jamiem Foxxem, Christophem Waltzem, Leonardo DiCaprio, Samuelem L. Jacksonem i Kerry Washington jest współczesnym westernem, a jednocześnie jego pastiszem. Czyli spodziewajcie się typowego dla Quentina Tarantino czarnego, brutalnego i absurdalnego humoru.

To historia łowcy nagród Schultza i byłego niewolnika Django, którzy w 1858 roku wyruszają w niebezpieczną podróż, aby odbić żonę tego drugiego z rąk bezwzględnego Calvina Candiego. "Django" zdobył łącznie dwa Oscary (za scenariusz oryginalny Tarantino i drugoplanową rolę Waltza) i zarobił na świecie, bagatela, 426 milionów dolarów.

2. Powrót do przyszłości (1985)

  • Ocena na IMDb: 8,5/10
  • Ocena krytyków na Rotten Tomatoes: 93 proc.
  • Ocena polskich widzów na Filmwebie: 7,5/10

Kultowy film Roberta Zemeckisa to niby familijny film science fiction, ale również świetna komedia. "Powrót do przyszłości", który dał początek całej serii (ale nic nie może równać się z "jedynką"...) i popkulturowej franczyzie, był wielkim przebojem, a dzisiaj jest nieśmiertelnym klasykiem, który bawi nas nawet podczas n-tego seansu.

Przebój, którego akcja rozgrywa się w 1985 roku, opowiada historię Marty'ego McFly'a (Michael J. Fox), nastolatka, który przypadkowo zostaje wysłany do 1955 roku w podróżującym w czasie samochodzie. Maszynę zbudował jego ekscentryczny przyjaciel-naukowiec Emmett "Doc" Brown (Christopher Lloyd). Przez pomyłkę Marty'ego bohater musi na nowo zeswatać swoich rodziców, aby nie wymazać własnej egzystencji, a potem... jakoś wrócić do przyszłości.

1. Życie jest piękne (1997)

  • Ocena na IMDb: 8,6/10
  • Ocena krytyków na Rotten Tomatoes: 81 proc.
  • Ocena polskich widzów na Filmwebie: 8,4/10

Oto pierwsze miejsce według użytkowników IMDb. Bardzo nieoczywiste, bo "Życie jest piękne" to... film o Holokauście. I to taki, na którym wylejesz dużo łez. Ale mimo to nagrodzone trzema Oscarami włoskie dzieło Roberta Benigniego to wciąż komediodramat i tytuł, który potrafi podnieść na duchu – pełen ciepła i humoru.

Kiedy Guido, włoski Żyd, trafia do obozu koncentracyjnego ze swoim synkiem, postanawia uchronić go przed tym nieludzkim koszmarem. Mówi więc małemu Giosué, że obóz zagłady jest grą dla dorosłych i chłopiec musi zrobić wszystko, żeby wygrali. "Życie jest piękne" pokazuje, do czego są zdolni kochający rodzice, aby ochronić swoje dzieci przed okrutną rzeczywistością. Nawet za cenę własnego cierpienia.

2024-05-26T05:14:55Z dg43tfdfdgfd