Jest uznawany za jednego z najwybitniejszych polskich aktorów. Nie każdy jednak wie, że mimo zawodowych sukcesów, aktor borykał się w życiu z wieloma problemami. Jego pierwsza żona zostawiła go samego z dwójką dzieci.
Krzysztof Kowalewski znany jest z kultowych filmów Stanisława Barei jak "Miś" czy "Zmiennicy", ale dużą rozpoznawalność przyniosła mu także rola ordynatora Zygmunta Łubicza w serialu "Daleko od noszy". Jak dziś wygląda syn zmarłego w 2021 roku aktora? Okazuje się, że od lat nie mieszka w Polsce.
Krzysztof Kowalewski przez 19 lat związany był z Agnieszką Suchorą, z którą doczekał się córki. Jednak zanim aktor znalazł szczęście u boku ukochanej, miał za sobą nieudane małżeństwo. Związany był z kubańską tancerką Vivian Rodriguez. Para poznała się w warszawskim klubie i wzięli ślub po kilku miesiącach znajomości. Owocem związku jest syn, Wiktor.
- Mentalnie zupełnie nie byłem gotowy na bycie ojcem. Tym bardziej że właśnie zaczynało mi się powoli układać w zawodzie. Odnosiłem pierwsze sukcesy. (…). Zresztą w świecie Vivian też chyba nie było za dużo miejsca na dziecko, o co dochodziło do wielu kłótni między nami - powiedział w jednym z wywiadów.
Vivian nie odnalazła się w Polsce, a kłótnie z Krzysztofem tylko zaogniały sytuację. Po 3 latach od zawarcia małżeństwa tancerka spakowała się i wyjechała do Paryża. Krzysztof Kowalewski został sam z Wiktorem oraz synem Vivian z poprzedniego związku. Chłopcy dorastali u rodziny w Zalesiu Górnym, a w 1981 Wiktor wyjechał do Stanów Zjednoczonych, gdzie mieszka do dzisiaj. Aktor spotkał się z Vivian na jego ślubie w Los Angeles. Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.
2024-04-29T19:25:21Z dg43tfdfdgfd