WIELKANOC MONIKI RICHARDSON JAK MAłE WESELE? PRZY śWIąTECZNYM STOLE SPOTKA KILKADZIESIąT OSóB

Wiele gwiazd polskiego show-biznesu zdradza swoje plany na zbliżającą się Wielkanoc. Jedną z nich jest Monika Richardson, która podzieliła się z fanami tym, jak u niej będą wyglądać święta. Zapowiadają się niezwykle!

Monika Richardson po latach pracy w TVP zniknęła z telewizji. Teraz częściej można zobaczyć ją w social mediach, gdzie pokazuje nie tylko swoje zawodowe projekty, ale sporą część życia prywatnego. Po wielu perypetiach związanych z rozwodem ze Zbigniewem Zamachowskim i ostatnim związku z Konradem Wojterkowskim dziennikarka unika szumu medialnego. Mimo że jest już w nowej relacji, skupia się na rodzinie, z którą planuje spędzić najbliższe święta.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Roxie Węgiel o Wielkanocy. Nie spędzi świąt z rodziną?

Wielkanoc Moniki Richardson. Będzie się działo

Richardson od wielu już lat spędza święta w gronie najbliższych. I choć wydawać by się mogło, że "najbliżsi" to jedynie garstka rodziny, to w przypadku dziennikarki będzie to kilkadziesiąt osób! Jak przyznała w niedawnej rozmowie z "Super Expressem", od ponad 15 lat spotyka się w tak zwanym "hotelu wielkanocnym", gdzie spotykają się potomkowie dwóch babć. A to oznacza, że na takim zjeździe rodzinnym jest ponad 40 osób!

Spotykają się aż cztery pokolenia. Babcia miała dziesięcioro rodzeństwa, więc nasza rodzina jest bardzo liczna. Mieszkamy we Wrocławiu, w Warszawie, w Poznaniu i w Kaliszu skąd pochodzi rodzina mojej mamy. Co roku na Wielkanoc spotykamy się w pewnym miejscu w Wielkopolsce, gdzie każdemu jest wygodnie dojechać. (...) Atrakcji nie brakuje, ale przede wszystkim cieszymy się tym wspólnym czasem. Rok temu świętowaliśmy w gronie 42 osób - powiedziała we wspomnianej rozmowie Richardson.

Zobacz też: TYLE wydacie na cateringi wielkanocne u gwiazd. Gessler, Wachowicz, Adamczyk, Korcz - ceny zwalają z nóg

Jak wyglądają święta Moniki Richardson w tak dużym gronie? Dziennikarka zdradza szczegóły

Uroczystość na ponad 40 osób robi wrażenie. To jednak świetna okazja, aby spędzić czas wśród najbliższych, z którymi na co dzień trudno się spotkać. Właśnie dlatego Monika Richardson bierze udział w corocznym spotkaniu z całą rodziną. Dziennikarka opowiedziała również jak spędzi lany poniedziałek, który jest jedną z głównych atrakcji zjazdu.

Te czterdzieści parę osób zasiada do śniadania wielkanocnego, a w poniedziałek, kiedy jest śmigus dyngus wszyscy bez wyjątku, ubrani jedynie w piżamy stajemy naprzeciw siebie z butelkami napełnionymi ciepłą wodą i kiedy pada komenda, zaczynamy się lać - zdradza szczegóły Monika Richardson.

Czytaj także:

"Jak łobuziara". Monika Richardson zafundowała sobie metamorfozę

Magda Gessler wstawiła zdjęcie i się zaczęło. "Mamo, to bardzo dziwny post"

Dorota Wellman zdradziła sekret syna. Nie mieszka sam. "Jest szatankiem wcielonym, ale uroczym"

2024-03-29T10:25:12Z dg43tfdfdgfd