2-LATKA BRUTALNIE ZAATAKOWAłY 2 PSY. PRZESZEDł 40 OPERACJI. TERAZ NAZYWAJą GO "POTWOREM"

Niespełna 2-letni Ryder był wtedy z rodzicami u przyjaciół. Chłopiec znał te psy, bawił się z nimi. Nagle zniknął. Gdy znaleziono go w ogrodzie, leżał na brzuchu u nie miał połowy twarzy. "Widok był przerażający"

Miał 21 miesięcy i właśnie przebywał z rodzicami u swojej rodziny z okazji Święta Dziękczynienia. Zaatakowały go dwa 100-kilogramowe psy rasy rottweiler. Przeszedł około 50 operacji, trzeba było mu zrekonstruować twarz. Dzisiaj ma 10 lat, jest trwale oszpecony, lekarze powtarzają, że to, że w ogóle przeżył należy rozpatrywać jako prawdziwy cud. Niestety, na co dzień musi mierzyć się z krytyką i okrutnymi słowami.

Dwa rottweilery rozszarpały ciało chłopca. Miał liczne rany. Lekarze byli pewni, że nie przeżyje

Większość życia Rydera Wellsa to szpital, operacje, strach i krytyka innych ludzi. Atak dwóch psów sprawił, że lekarze musieli mierzyć się z szeregiem ran i komplikacji. Chłopiec stracił połowę twarzy, miał zmiażdżone zęby, stracił część szczęki, złamaną prawą rękę, przebite prawo płuco, mnóstwo ran szarpanych - a to i tak nie wszystko. Walka o to, by chłopiec przeżył była bardzo długa i niezwykle trudna. Przeszedł dwa nieudane przeszczepy. Mimo wszystko cała rodzina wciąż modliła się i miała nadzieję, że chłopiec przeżyje. 

Zobacz wideo Ratowniczka zdradza, jakie są najczęstsze sytuacje zagrażające życiu i zdrowiu dziecka

Dzieci nazywają go "potworem", dorośli pokazują palcami

W tym roku Ryder kończy 10 lat. Do tej pory, mimo krzywdy i horroru, jaki go spotkał, przez większość czasu był pełen optymizmu. Starał się, nie poddawać ponurym myślom. Od niedawna jest dużo bardziej podatny na krytykę. Zdarzają się gorsze chwile. Od kiedy zaczął chodzić do szkoły i pojawiać się w różnych miejscach w przestrzeni publicznej, mierzy się ze spojrzeniami i niemiłymi uwagami. "Kiedy idziemy do parku, widzimy dziecko, które wskazuje na niego i krzyczy potwór', po czym ucieka", dorośli wcale nie zachowują się lepiej. 36-letnia Brittany cytuje serwis The Mirror:

To trudne i jako rodzicowi łamie serce, że po tym wszystkim, przez co przeszedł, ludzie nie zawsze są mili z powodu czegoś, na co nie może pomóc. Ale on jest takim wojownikiem, że nie pozwala, aby cokolwiek go powstrzymywało.

Kobieta apeluje i jednocześnie robi wszystko, by zwiększyć świadomość na temat wpływy znęcania się na osoby z niepełnosprawnościami, zniekształconą twarzą lub innymi problemami. Pragnie, by ludzie czasem zastanowili się, zanim cokolwiek powiedzą lub skomentują. 

Na stronie gofoundme.com prowadzona jest zbiórka, która ma pomóc rodzicom chłopca w zbieraniu środków na wszelkie rehabilitacje, leki i operacje. Wiele jeszcze przed nim, czego go m.in. rekonstrukcja nosa i wymiana zmiażdżonych zębów.

2024-03-28T07:45:04Z dg43tfdfdgfd