Na ekranie stworzyli jeden z uwielbianych duetów, a w życiu - zostali przyjaciółmi. Marcin Prokop i Dorota Wellman znają się od ponad 20 lat, ale czy to uprawnia dziennikarza do tego typu żartów? Tym razem Prokop zażartował sobie z wagi koleżanki po fachu. Za taki dowcip mogłaby się obrazić...
Dorota Wellman i Marcin Prokop tworzą zgrany duet, nie tylko na ekranie. Jak sami podkreślają, znają się "jak łyse konie" i zawsze mogą na sobie polegać. Mają też zbliżone humoru, dzięki czemu zjednują sobie sympatię widzów. Jednakże żarty Marcina Prokopa bywają dość... specyficzne.
Tym razem dziennikarz zażartował sobie z wagi Doroty Wellman. A zaczęło się od tego, że Prokop opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie, które wywołało lawinę komentarzy.
Czytaj także: Marcin Prokop ostro o polskiej polityce. "Jest część, która mnie brzydzi"
Widzimy na nim dziennikarza stojącego na dachu samochodu marki BMW. "(Naj)wyższa szkoła jazdy" - napisał Prokop, który ma aż 206 centymetrów wzrostu. Komentujący zdjęcie internauci "przejęli się" losem samochodu i zaczęli sugerować, że na dachu mogą powstać wgniecenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Panie, wgniota na dachu" - napisał jeden z internautów. Prokop odpowiedział, pozwalając sobie przy okazji na niewybredny żart.
To jest pancerna, niemiecka produkcja z lat 90., a nie papierowe współczesne auto, więc żeby zrobić wgniotę, musiałbym wziąć jeszcze na barana Dorotę Wellman - czytamy w komentarzu dziennikarza.
Błyskotliwa, acz kąśliwa odpowiedź, rozbawiła wielu internautów, choć pojawiły się też pewne wątpliwości, czy ty razem dziennikarz nie posunął się o krok za daleko.
Czytaj także: "Wielu go za to nienawidzi". Prokop o Hołowni
Sądząc po komentarzach, Prokop nie ma chyba żadnych obaw. Najwyraźniej zna Dorotę Wellman na tyle, by stwierdzić, że nie urazi jej takim żartem.
Dziennikarka znana jest nie tylko z poczucia humoru, ale i dystansu. W wywiadach wielokrotnie mówiła o tym, że jest krytykowana z powodu swojej wagi, jednakże stara się nie przejmować hejtem.
Słyszę o sobie świnia, baleron, wieloryb. Nie będę się wieszać z tego powodu, bo to jest dla mnie, mało istotne. Ja wiem, kim jestem. A to, że ktoś lubi pluć, to niech sobie pluje. Myślę, że nie należy się tym przejmować - powiedziała Wellman Agacie Młynarskiej.
Czytaj także: Chylińska szczera do bólu. Mówi nam, jak się pracuje z Wieniawą i Prokopem
Wellman zdradziła też, że cierpi na nieuleczalną chorobę, przez którą ma problemy z wagą.
Czytaj także:
Sukces Doroty Wellman. Poprowadzi nowy program
2024-03-29T04:54:47Z dg43tfdfdgfd