SKANDAL W "GOGGLEBOX". PRODUKCJA STANOWCZO REAGUJE NA OSKARżENIA JACKA SZAWIOłY

Uczestnik "Goggleboxa" uderza w produkcję programu. Jacek Szawioła poinformował w mediach społecznościowych, że na planie telewizyjnego show padł ofiarą homofobii. Produkcja "Goggleboxa" w rozmowie z "Faktem" stanowczo zaprzecza oskarżeniom celebryty. Głos zabrały także inne osoby blisko związane z produkcją programu.

8 maja w sieci gruchnęła wieść, że Jacek Szawioła odchodzi z programu "Gogglebox. Przed telewizorem". W produkcji występował razem z Mariuszem Kozakiem od blisko dekady. Informacja o tym, że niedługo przed zakończeniem 20. sezonu show chce odejść wywołała w sieci olbrzymie poruszenie. Kontrowersje wzbudza uzasadnienie Jacka Szawioły. Bohater "Goggleboxa" twierdzi bowiem, że na planie programu padł ofiarą dyskryminacji, a wręcz homofobii.

Jacek Szawioła oskarża produkcje "Goggleboxa" o homofobię

Jacek Szawioła poinformował w mediach społecznościowych, że podczas nagrań do jednego z programów, w których występuje, doszło do poważnego spięcia pomiędzy nim a pracownikiem firmy produkcyjnej.

"Wczoraj na planie jednego z programów doświadczyłem czegoś, co mnie głęboko poruszyło. Usłyszałem pytanie, czy mój makijaż mógłby być »mniej przegięty« i czy mogę go zmyć, nawet kosztem opóźnienia zdjęć" — poinformował Szawioła kilka dni temu na Instagramie i dodał:

[object Promise]

Celebryta nie ujawnił wówczas, o jaki program chodzi. Obecnie jednak występuje wyłącznie w programie "Gogglebox. Przed telewizorem", na antenie TTV.

"Z przykrością potwierdzam, że podczas ostatniego nagrania do programu, którego jestem jednym z głównych bohaterów, od prawie dekady, padły homofobiczne uwagi na temat mojego wyglądu. Uważam to za wielce niestosowne i odbiegające od wartości, o które mocno walczyłem, biorąc udział w tym programie" — wyjaśnił Szawioła w rozmowie z serwisem Show News.

Poinformował też, że nie wyobraża sobie dalszego udziału w programie, ale do wygaśnięcia umowy pozostaje do dyspozycji stacji.

Produkcja "Goggleboxa" stanowczo reaguje na oskarżenia Jacka Szawioły

Skontaktowaliśmy się z kilkoma osobami związanymi z produkcją "Goggleboxa". Wszyscy zgodnie zaprzeczają oskarżeniom Jacka Szawoły. — Stanowczo muszę zaprzeczyć wszelkim oskarżeniom, które padły w naszą stronę ze strony Jacka. Pytanie o zmianę makijażu było jednym z wielu zwyczajowych ustaleń przed nagraniem. Produkcja zaakceptowała decyzję Jacka i program został zrealizowany. TTV od zawsze głosił przesłanie różnorodności, niezależnie od płci, orientacji seksualnej czy wyznania — dowiedzieliśmy się od producentki programu z ramienia Well Well Production.

[object Promise]

— mówi w rozmowie z "Faktem" inna osoba z otoczenia produkcji. Dowiedzieliśmy się także, że wśród osób, związanych z produkcją show TTV panuje przekonanie, że Jacek Szawioła swoim zachowaniem chciał jedynie skupić na sobie uwagę mediów.

— Oskarżanie ludzi, którzy z godnością znosili jego niektóre pseudogwiazdorskie zachowania, jest koszmarnym policzkiem i desperacką próbą zwrócenia na siebie uwagi. Przez lata swoich występów w programie "Gogglebox" był traktowany z największym szacunkiem i profesjonalizmem. Odnoszę wrażenie, że Jacek tylko czekał na możliwość rozkręcenia jakiejś afery, aby znaleźć się w centrum zainteresowania kolorowej prasy. Mówienie, że jest ofiarą homofobii na planie, jest w mojej opinii bardzo przykrą próbą zwrócenia na siebie reflektorów w mediach. Jest to tym bardziej przykre, bo przez te wszystkie sezony dawał ludziom masę radości i uśmiechu — powiedziała "Faktowi" osoba blisko związana z produkcją "Goggleboxa".

Niesamowity domek góralski gwiazd "Googleboxa". Nie do wiary, ile ma metrów

Sylwia Bomba padła ofiarą oszustwa. Zaapelowała do fanów

"Big Boy" z "Goggleboxa" schudł ponad 170 kg. Teraz mówi o Ozempicu

Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco

2024-05-08T14:01:52Z dg43tfdfdgfd