TAK UJAWNILI PłEć DZIECKA? "BRAKUJE IM KOMóREK MóZGOWYCH"

Opublikowany na TikToku "gender reveal", czyli impreza ujawniająca płeć nienarodzonego jeszcze dziecka, wzbudziła ogromne kontrowersje w sieci. Internauci zwracają uwagę, że przyszli rodzice nie zadbali o bezpieczeństwo swoje ani swojego maleństwa.

Mocne uderzenie

W wielu zachodnich krajach coraz popularniejsze staje się tak zwane "gender reveal", czyli różnego rodzaju imprezy związane z tym, że przybyli goście, a także przyszli rodzice, po raz pierwszy dowiadują się, jakiej płci będzie maleństwo.

Zazwyczaj spotkania takie mają charakter rodzinnego zgromadzenia, na którym para przekłuwa balon czy rozkraja tort - kolor, jaki widzą w środku, różowy bądź niebieski, ujawnia wówczas, czy spodziewają się dziewczynki, czy chłopca.

Pewna para do obwieszczenia płci swojego dziecka wykorzystała jednak nietypowy i dość kontrowersyjny sposób. Na wideo opublikowanym na TikToku, na którym uwieczniono ten moment, przyszła mama stoi w parku, trzymając na rękach rękawice bokserskie. Jej partner w dość agresywny sposób uderza w jedną z nich. Przy każdym uderzeniu kobieta kołysze się, jakby miała się przewrócić.

W końcu wyraźnie zdenerwowany mężczyzna zdejmuje rękawice ze swojej ręki i gołą pięścią uderza w rękawicę na dłoni partnerki. Wreszcie się udaje, a wokół przyszłych rodziców "wybucha" różowa mgiełka oznaczająca, że za kilka miesięcy przywitają na świecie córeczkę.

"Nasza dziewczynka już niedługo będzie z nami (nie mogłam dobrze trzymać tarcz, jego ciosy są takie mocne). Jestem bardzo podekscytowana" - napisała pod nagraniem Kirra, czyli przyszła mama.

"Najgorsze, co w życiu widziałam"

Wideo zostało przez TikTok uznane za kontrowersyjne i oznaczone ostrzeżeniem publicznym.

Na to właśnie zwrócili uwagę internauci, komentując wideo i zaznaczając, że istnieje wiele sposobów na "gender reveal", a ten jest po prostu potencjalnie niebezpieczny (grozi na przykład uderzeniem lub przewróceniem się ciężarnej). Jedna z osób napisała nawet, że to ogłoszenie płci było "najgorsze, co w życiu widziałam".

Oto wybrane komentarze:

"Brakuje im komórek mózgowych".

"Brak słów".

"Złe uderzenie mogłoby się zakończyć aborcją".

"Mój mąż jest bokserem, ale nigdy by tak nie uderzał w pobliżu mojego ciążowego brzucha. No ale gratulacje".

"Czyj to był pomysł?".

Na ten ostatni komentarz najwidoczniej rozżalona Kirra zdecydowała się nawet odpowiedzieć: "O mój Boże, mój" - napisała.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik?** Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl**

2024-07-03T05:33:14Z dg43tfdfdgfd