KIEDY ZMARłA, JOHNNY CASH NIE MIAł PO CO żYć. DOłąCZYł DO NIEJ PO BLISKO CZTERECH MIESIąCACH

Choć Johnny Cash zmarł przed 20 laty, jego muzyka nie traci na popularności. W sklepach pojawił się nowy album nieżyjącego od dwóch dekad artysty, "Songwriter". Z tej okazji przypominamy historię niezwykłej miłości, która połączyła go z wokalistką country June Carter. Od chwili poznania byli niemal nierozłączni. Nie mogli długo bez siebie wytrzymać, a gwiazdor zmarł zaledwie kilka miesięcy po żonie.

• Nowy, 72. album Johnny'ego Casha pt. "Songwriter", jest już dostępny. Dokończył go syn zmarłego muzyka oraz June Carter. Zawiera 11 premierowych kompozycji, które w archiwum przeleżały ponad 30 lat
• Johnny Cash i June Carter przez lata wspólnie tworzyli i występowali. Nierozłączni na scenie i w codzienności — ich burzliwy związek stał się popkulturowym fenomenem
• Johnny Cash przeżywał artystyczny kryzys na początku lat 90., ale odrodził się pod wpływem spotkania z producentem Rickiem Rubinem. Pomimo wzlotów i upadków wciąż trwała przy nim ukochana żona
• Człowiek w Czerni mówił, że kocha June "bezwarunkowo". Gdy tylko mogli połączyć się małżeńskim węzłem, przyrzekli sobie, że będą dla siebie już na zawsze. Ich "zawsze" trwało przez 35 lat, aż do śmierci wokalistki w 2003 r.
• Więcej takich artykułów znajdziesz na stronie głównej Onetu 

Johnny Cash na początku lat 90. przeżywał artystyczny kryzys i szukał dla siebie nowych dróg. To wtedy wpadł na pomysł napisania utworów, które stały się częścią nowego krążka. W międzyczasie spotkał jednak Ricka Rubina, z którym odrodził się, stając się jednym z najważniejszych artystów połowy lat 90. Przez to piosenki z "Songwriter" trafiły do szuflady — aż do teraz.

Na albumie znajduje się 11 premierowych kompozycji, nad których dokończeniem przez ostatnie lata pracował syn muzyka i June Carter — John Carter Cash.

[object Promise]

— mówi.

54-letni dziś muzyk jest jedynym owocem związku legendarnej pary. "Chcę kochać, jak Johnny i June" — śpiewała w swoim utworze gwiazda country Heidi Newfield. Bo ich związek — choć burzliwy — dla wielu stał się popkulturowym fenomenem. Ci, którzy znali Johnny'ego Casha i June Carter wiedzieli, że są sobie przeznaczeni. Choć gdy po raz pierwszy się zobaczyli byli w innych związkach, to czuli pewność — spotkali swoją drugą połówkę.

• Przeczytaj też: Marek Walczewski wybrał miłość i stracił wielu przyjaciół. Choroba odebrała mu wszystko

June Carter. Skazana na Johnny'ego

June przyszła na świat 23 czerwca 1929 r. w Wirginii i od małego miała styczność z muzyką. W końcu jej matką była legendarna wokalistka i gitarzystka country, Maybelle Carter. Nic dziwnego, że swe pierwsze kroki na scenie June postawiła jako zaledwie dziesięciolatka. W 1940 r. występowała już wraz z mamą i siostrami w grupie The Carter Sisters. Pomimo że posiadała dość skrzekliwy, wysoki głos, to na scenie nadrabiała muzykalnością i charyzmą — opowiadała widzom dowcipy, a także zabawiała ją dzięki umiejętnościom aktorskim. Publika z miejsca ją pokochała.

Zespół składający się z dobrze znanej słuchaczom Maybelle Carter i jej trzech córek prędko stał się popularny w USA. Gdy pojawiły się w Grand Ole Opra, najważniejszej audycji muzycznej nadającej country w kraju, były już prawdziwymi gwiazdami. To przy okazji występu w radiu poznała pierwszego męża, Carla Smitha, z którym w 1952 r. wzięła ślub. W 1955 r. doczekali się córki, Carlene Carter — znanej dziś na całym świecie artystki country. Małżeństwo rozpadło się po zaledwie czterech latach.

Johnny Cash przeżył tragedię, która zmieniła jego życie

Johnny Cash natomiast urodził się 26 lutego 1932 r. w Kingsland w Arkansas. Jego prawdziwe imię brzmiało J.R., ale zmienił je pod naciskiem rekruta sił powietrznych na prostsze — John. W domu Casha nie przelewało się — rodzice uprawiali bawełnę, a już jako mały chłopiec John został zmuszony do przeprowadzki wraz z rodziną do kolonii Dyes nad Missisipi. Wtedy uciekał w świat muzyki, słuchając najpopularniejszych gwiazd country, wśród nich The Carter Sisters.

W 1944 r. był świadkiem wielkiej tragedii. Jego starszy brat Jack pracował, by cała rodzina miała za co żyć. To właśnie na oczach Johnny'ego doszło do strasznego wypadku, gdy piła tarczowa przecięła ukochanego brata. Brata, który był dla niego prawdziwym autorytetem. To wtedy miało zakończyć się jego dzieciństwo, a Cash do końca życia nie mógł sobie tego wybaczyć. Czuł poczucie winy za to, co się stało.

Po powrocie ze służby w Amerykańskich Wojskach Lotniczych w 1954 r. w Niemczech, ożenił się z poznaną niewiele wcześniej Vivian Liberto. Para w ciągu 12 lat małżeństwa doczekała się czwórki dzieci: Rosanny, Kathy, Cindy i Tary. Choć w głowie powracały marzenia z dzieciństwa o zostaniu muzykiem, by utrzymać rodzinę, Cash imał się różnych zajęć — w ciągu dnia jako domokrążca sprzedawał urządzenia AGD, a wieczorami wraz z Lutherem Perkinsem i Marshallem Grantem grał w lokalnych barach.

Na jednym ze spotkań z Samem Philipsem z wytwórni Sun Records zagrał jedną z własnych kompozycji, "Hey Porter" i doczekał się niespodziewanej prośby — o stworzenie smutnej piosenki country. W ciagu 15 minut powstało kultowe dziś "Cry, Cry, Cry", które miało stać się przepustką Casha do sławy. W słynnym dziś studio spotkał się z Elvisem Presleyem, Carlem Perkinsem i Jerrym Lee Lewisem, a ich słynne jam session zostało okrzyknięte jako "Million Dolar Quartet".

• Przeczytaj też: Anna Milewska i Andrzej Zawada tworzyli nietypowy związek. "To były zdrady kontrolowane"

Johnny Cash całe życie czekał tylko na June

W lipcu 1956 r. po raz pierwszy pojawił się na antenie Grand Ole Opry. W zanadrzu miał jeszcze większy przebój niż dotychczas, czyli "I Walk The Line". To właśnie tego dnia Carl Smith przyprowadził swoją żonę, June Carter, by przedstawić ją wschodzącej gwieździe country. Przedstawić tylko kurtuazyjnie, bo oboje oczywiście dobrze wiedzieli, z kim mają do czynienia — Johnny słuchał głosu June i jej sióstr jako dziecko w radio, a June za to znała go z opowieści Elvisa Presleya.

[object Promise]

— miał powiedzieć do niej wokalista.

June Carter nie mogła natomiast zapomnieć głębokich jak ocean oczu Casha. "Te czarne oczy, które błyszczały jak agaty… Johnny miał w nich coś tak hipnotyzującego, że natychmiast zyskiwał nad widownią swojego rodzaju kontrolę, jakiej ja nigdy wcześniej nie miałam. Tylko gitara, bas oraz jego delikatna obecność sprawiały, że ​​czynił ze mnie i całej widowni, swoich »wyznawców«" — pisała po latach gwiazda The Carter Sisters.

• Przeczytaj też: Peter Falk był ulubieńcem widzów. Pod koniec życia stracił kontakt z rzeczywistością

Choć oboje byli w związkach małżeńskich, relacja Smitha i Carter wisiała na włosku. Para rozwiodła się, a niedługo później June wyszła za piłkarza Edwina "Ripa" Nixa. Owocem ich związku była wokalistka Rosie Nix Adams (zmarła w 2003 r.). Ówczesna żona Casha była słusznie zazdrosna o towarzyszącą coraz częściej mężowi June Carter. Na początku lat 60. Johnny i June zdecydowali o ruszeniu we wspólną trasę koncertową. Na scenie dośpiewywała mu chórki, a czasem śpiewali w duecie. To wtedy narodził się wielki przebój "Ring of Fire", który June napisała z pomocą Merle Kilgore. W piosence zawarła wszystkie skrywane dotąd uczucia wobec Casha.

[object Promise]

— wspominała w 2000 r. dla magazynu "Rolling Stone".

"Pewnego ranka, około czwartej, jechałam samochodem tak szybko, jak mogłam… Czułam się nieszczęśliwa i nagle to do mnie dotarło: »Zakochuję się w kimś, w kim nie mam prawa się zakochać«.

[object Promise]

— opowiadała.

Czuli do siebie to samo, ale ani Johnny, ani June nie byli w stanie powiedzieć sobie szczerze o swoich uczuciach. "Opóźnialiśmy to, bo przeczuwaliśmy, co się wydarzy: wiedzieliśmy, że po wypowiedzeniu sobie »kocham cię« czekają nas rozwody i będziemy musieli przejść przez piekło. Tak też się stało" — wspominał natomiast Cash w "Rolling Stone".

Ostatecznie Carter rozwiodła się z Nixem, a Liberto zdecydowała się odejść od Casha nie tylko z powodu zdrady, ale także jego uzależnienia od alkoholu i narkotyków. "Mimo że rozstanie rodziców wydawało się nieuniknione, mama bardzo je przeżyła" – mówiła w magazynie "People" w 2019 r. córka gwiazdora country z pierwszego małżeństwa.

"Kochać jak Johnny i June"

Tak, Johnny Cash i June Carter kochali się tak mocno, jak dziś śpiewa się w piosenkach. June bała się jednak po raz kolejny wychodzić za mąż, zwłaszcza w momencie, gdy obserwowała, jak używki ciągną jej ukochanego na dno. Kilkukrotnie odrzucała jego zaręczyny, ale w trakcie jednego z koncertów w 1968 r. na oczach kilkutysięcznej publiczności w końcu powiedziała Cashowi "tak". A później, gdy po obietnicach wracał do brania amfetaminy, ta spuszczała jego towar w toalecie, pilnując, by był trzeźwy.

W 1970 r. na świat przyszedł ich jedyny, wspomniany już wcześniej syn — John Carter Cash, który dziś dba o spuściznę po rodzicach. Wraz z dziećmi z wcześniejszych małżeństw tworzyli prawdziwie patchworkową rodzinę.

Przez lata Cash lądował na odwykach i w szpitalach, a u jego boku wciąż trwała June. Choć Johnny Cash pochodził z chrześcijańskiego domu, to dopiero na początku lat 70. naprawdę się nawrócił. Wiara dla Cashów stała się naprawdę ważna — do tego stopnia, że w 1978 r. wyruszyli razem na pielgrzymkę do Ziemi Świętej.

Małżeństwo nie przestawało wspólnie występować, a ich koncerty nie mogły odbyć się bez kultowych dziś kompozycji "Jackson", "Long-Legged Guitar Pickin' Man" czy "No Need to Worry".

Johnny Cash wielokrotnie mówił, że miłość do June Carter uratowała go i trzymała przy życiu. Określał ją jako "miłość bezwarunkową", nie bojąc się negatywnych opinii innych.

"To może i oklepane określenie, ale w naszym wypadku jest ono prawdziwe. June kocha mnie mimo wszystko. Wbrew sobie. Nie raz uratowała mi życie. Zawsze była ze swoją miłością, kiedy jej potrzebowałem i zawsze potrafiła sprawić, że ​​zapominałem o bólu.

[object Promise]

— mówił w wywiadzie dla "Rolling Stone". Wtórowała mu sama June: "Zawsze szłam obok niego, a on zawsze wspierał wszystko, co robię".

Wokalistka była niezwykle silną kobietą, a obok wspierania pogubionego męża przez długi okres walczyła z zakupoholizmem, wydając spore sumy na niepotrzebne meble, kolekcje serwisów obiadowych, ceramikę i sztućce. Człowiek w Czerni zdawał się nie traktować poważnie jej problemów i kupował jej kolejny już, drogi naszyjnik z pereł, pogłębiając tym samym problem żony. Na początku lat 90. natomiast to June Carter uzależniła się od leków na receptę, ale Johnny Cash raczej niechętnie pomagał jej walczyć z kłopotem.

• Przeczytaj też: Partnerki piłkarzy na starych zdjęciach. Tak kiedyś wyglądały polskie WAGs!

June Carter jak skała. Gdy jej zabrakło, nie miał po co żyć

Sam mocno przeżywał przygaśnięcie swojej gwiazdy — choć rozpoznawalny i utytułowany, to nikt nie chciał kupować jego płyt. Skupił się więc na koncertowaniu z dawnymi przebojami. To wtedy, 22 sierpnia 1987 r. wystąpił na festiwalu w Sopocie. W jego głowie narodziła się myśl o nagraniu nowych piosenek, które napisze sam — utworów, które dopiero teraz ujrzą światło dzienne za sprawą krążka "Songwriter".

W międzyczasie zgłosił się do niego Rick Rubin, genialny producent znany ze współpracy z Red Hot Chili Peppers czy Tomem Pettym i zaprosił do nagrania wspólnego albumu. "American Recordings" z 1993 r. stały się wielkim przebojem, odkurzając zapomniane nazwisko Casha i plasując go na nowo w czołówce najważniejszych gwiazd muzyki.

Schyłek życia był dla Johnny'ego Casha słodko-gorzki. Jako artysta — był na szczycie. Dzięki nowemu albumowi z utworami "Bird on the Wire", "Why Me Lord" czy "Down There by the Train", wybrano go na główną gwiazdę festiwalu Glastonbury 1994. Cash mówił później, że był to jeden z najjaśniejszych momentów jego kariery. Kolejne lata przyniosły krążki "Unchained" (otrzymał za nią Nagrodę Grammy), "American III: Solitary Man" oraz ostatni wydany za życia album "American IV: The Man Comes Around".

Jako człowiek — cierpiał z powodu licznych chorób. Cukrzyca, a później spowodowana nią choroba układu nerwowego, przewlekłe zapalenie płuc, a także błędna diagnoza choroby Parkinsona wyniszczały go dzień po dniu. W 1997 r. artysta usłyszał od lekarzy, że zostało mu zaledwie półtora roku życia. Cały czas mógł liczyć na wsparcie June Carter, która cierpliwie trwała u jego boku. W wydanym w 2003 r. klipie do utworu "Hurt" widać schorowanego muzyka, a ukryta gdzieś w tle June Carter obserwuje go niczym anioł stróż — tak, jak miało to miejsce za ich życia.

W kwietniu 2003 r. u June Carter wykryto nieszczelną zastawkę serca, a jedyną możliwością była pilna operacja jej wymiany. 7 maja doszło do zabiegu, po którym nastąpiły nieoczekiwane komplikacje. Jej stan się pogarszał. Zmarła 15 maja 2003 r. w wieku 73 lat. Na pogrzebie w Hendersonville w Tennessee pasierbica Carter, Rosanne Cash, stwierdziła:

[object Promise]

Przed śmiercią żony, Cash obiecał jej, że się nie załamie. Gdy odeszła, stwierdził, że została mu już tylko muzyka. Podupadający na zdrowiu Cash spotykał się w studio z Rubinem i nagrywał kolejne utwory. Dni nagrywania przeplatały się z kolejnymi badaniami i szpitalem. Poruszający się na wózku inwalidzkim Johnny Cash cierpiał już nie tylko z powodu komplikacji okołocukrzycowych — cierpiała jego dusza. Całe dnie spędzał w samotności, w swojej leśniczówce, gdzie wspominał ich najpiękniejsze chwile.

[object Promise]

— wspominał producent ostatnich nagrań Casha. Jeszcze w lipcu 2003 r. odbył się ostatni koncert 71-letniego wówczas artysty. W trakcie muzyk zdecydował się podzielić niezwykle osobistą refleksją na temat ich relacji.

"Duch June Carter przyćmiewa mnie dziś swą miłością, którą mnie obdarzała i miłością, którą obdarzałem ją ja. Łączymy się gdzieś pomiędzy tym miejscem a Niebem. Przyjechała na krótką wizytę, jak sądzę, z Nieba, aby odwiedzić mnie dziś wieczorem, aby dodać mi odwagi i inspiracji tak jak zawsze. Nigdy nie przestała być dla mnie ucieleśnieniem odwagi i inspiracji. Dziękuję Bogu za June Carter. Kocham ją całym sercem" — przeczytał uczestnikom koncertu.

12 września 2003 r., niecałe cztery miesiące po śmierci June Carter, odszedł Johnny Cash. Choć bliscy i fani opłakiwali jego śmierć, jednocześnie twierdzili — mąż i żona znów są razem. Szczęśliwi.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych. Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku, Instagramie, YouTubie oraz TikToku.

Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: [email protected].

Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco

2024-06-29T05:36:05Z dg43tfdfdgfd