MICHAł SOBIERAJSKI DOTARł DO FINAłU "THE VOICE OF POLAND", A POTEM NAGLE ZNIKNął. UJAWNIA, żE ZOSTAł OSZUKANY! (WIDEO)

Michał Sobierajski przed laty zasłynął jako jeden z finalistów "The Voice of Poland". Później wydał swój debiutancki album i nagle zniknął. Po latach muzyk ujawnił, że padł ofiarą oszustwa. Nie był w stanie sam promować swojej muzyki i kierować karierą.

Michał Sobierajski zdobył serca Polaków jako jeden z uczestników drugiej edycji "The Voice of Poland". Wielu wróżyło mu ogromną karierę na rodzimej scenie muzycznej. Zachwytu początkującym piosenkarzem nie kryli nawet TomsonBaron, którzy na wizji stwierdzili, że ten powinien już spędzić długie godziny w studiu.

Ostatecznie Michał Sobierajski zakończył przygodę z "The Voice of Poland" na trzecim miejscu. Korzystając ze swoich pięciu minut sławy, w 2015 roku wydał swój debiutancki krążek "Przed snem", a potem nagle zniknął. Po latach wyznał, że został oszukany przez menadżerkę.

Zobacz: Tomson i Baron: "Ciebie trzeba zamknąć w studio"

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dawid Kwiatkowski jurorem w "The Voice of Poland"? "Dostałem propozycję"

Michał Sobierajski został oszukany

Debiutancki krążek Michała Sobierajskiego z początku cieszył się dobrymi wynikami sprzedażowymi i nawet otrzymał własną gablotę w Empiku. Niestety, z czasem promocja stawała się coraz gorsza, a on przez brak wsparcia nie był sobie w stanie sam poradzić w tym wielkim świecie. Ostatnio opowiedział na TikToku o tym, jak został oszukany przez menadżerkę.

Przez lata to sobie wyrzucałem: "jak ja mogłem być taki głupi". W momencie, kiedy nagrywałem płytę, zaufałem pewnej osobie, która była moją menadżerką i choć wszyscy mi mówili, że to nie jest odpowiednia osoba na to stanowisko, to ja byłem naiwny i jej zaufałem, pozwoliłem sterować tym wszystkim, w tym wydaniem płyty i potencjalną trasą koncertową. Na początku ta osoba mnie wspierała i mogłem na nią liczyć, ale jak już nagrałem płytę - nagle przestała odbierać telefony. Zostałem sam z wydaną płytą, zaplanowanymi występami, ale bez dalszych perspektyw - wyznał Michał Sobierajski na TikToku.

Zobacz: W "The Voice of Poland" szykują się WIELKIE ZMIANY. Wiadomo, kto ma być nowym jurorem i prowadzącą. Dobry wybór?

Michał Sobierajski wraca do muzyki

Michał Sobierajski uważa, że gdyby dziś znalazł się w podobnej sytuacji, łatwiej byłoby mu się utrzymać na fali popularności. Dzięki mediom społecznościowym można szybko zyskać ogromny rozgłos i pozostawać w kontakcie z fanami. Z tego powodu założył TikToka, na którym chwali się swoim talentem. 31-latek ma zamiar wydać nową muzykę. W grudniu ubiegłego roku wydał nawet piosenkę "Te Święta" z Nataszą Urbańską.

Dodatkowo Michał Sobierajski spełnia się jako nauczyciel śpiewu. Jedna z jego uczennic miała również okazję spróbować swoich sił w "The Voice of Poland". Klaudia Hejman wzięła udział w przesłuchaniach w ciemno, ale niestety nie udało jej się odwrócić żadnego z jurorskich foteli.

Michał Sobierajski doczekał się syna

Finalista drugiej edycji "The Voice of Poland" w mediach społecznościowych od czasu do czasu dzieli się również życiem prywatnym. Wraz z żoną doczekał się syna Franciszka. Obydwoje starają się jednak chronić jego prywatności i nie pokazują jego wizerunku.

Czytaj także:

Oto FINALIŚCI "The Voice of Poland"!

Fleszar w "The Voice of Poland"! "ZŁAPAŁEŚ MNIE ZA KROCZE!"

"The Voice of Poland". Znamy FINALISTÓW! Widzowie ubolewają nad pożegnaniem uczestniczki: "To niemożliwe, że odpadła!

2024-06-26T05:10:41Z dg43tfdfdgfd